Forum

tonkin

To forum rozkreca sie z dnia na dzien, moze i dzieki kontrowersjom jakie wystepuja na jego lamach.

Jak niejednokrotnie nadmienialem roznice zdan i pogladow musza wystepowac, staralem sie ujac to w moich artykulach, ostatnio zartobliwie w probie "Nimfki".

Niestety stwierdzic musze, nie do wszystkich dociera TO co chce przekazac, a szkoda, naprawde. Dyskusje obrona wlasnego zdania rozwija i ksztalci, koledzy.
Jak tylko tonkin wymieni Pb to prawie wszystkim odchodzi ochota na pisanie a o to przeciez nie chodzi.

Darku wszystkie informacje sa pozyteczne popieram Twoje zdanie, ja tez czytam wszystko i zajmuje zdanie w temacie ktory znam.

-zycze napietego sznura-

tonkin[/b]

arek m.

Toż to forum dla "móżdżkarzy" czyli muszkarzy z mózgiem

Grzes D.

Jurek musze ci napisac ze w tym swoim PB jestes za bardzo zatwardzialy.
Przekonujesz i prawie przymuszasz na sile ludzi do swojego zdania nie sluchajac drugiej strony czy zdan innych kolegow.

tonkin

Grzesiu, Adminie,

ja wcale nikogo nie przymuszam, ja poprostu pisze to co czuje i mysle !

Jestem otwarty na podjecie dyskusji w kazdym temacie zwiazanym z tym forum Uwaga

Ponadto, uczestnicy sa doroslymi ludzmi, maja prawo miec swoje zdanie na dany temat i je publicznie wyrazic, a nie chowac glowy w piach metoda strusia. Uwaga

Prosze krytykujcie starego tonkina , ze brednie opowiada, tylko wg. obowiazujacych zasad, stojacych w regulaminie forum, prosze.

Grzesiu, zwroc uwage na wszystkie moje oceny przynet, ktore z racji swego przeznaczenia musza byc obciazone, zeby mogly sprostac stawianym im wymaganiom. Czy ja te przynety krytykuje ?

Prosze przeczytajcie jeszcze raz dokladnie "Postep - zlo konieczne" postarajcie sie zrozumiec co chcialem Wam przekazac. W "Sznurach" jest tez zawartych wiele ciekawych mysli.

Panowie, liczylem na dobra zabawe, dyskusje z Ludzmi na odpowiednim poziomie wiedzy z zakresu naszego hobby. A tu cisza jak makiem zasial.

Kazdy ma swoja mocna strone w pewnej dziedzinie, jako przyklad podac moge Kube, w sprawach much, to autorytet z ktorego zdaniem liczy sie wielu ludzi, etc. Ja natomiast jestem dobry w innej dziedzinie. Muchy wiaze Mosca wg. moich zalecen.

Grzesiu, zrewiduj swoje poglady w stosunku do mojej osoby. Jeden temat mamy zawieszony w "powietrzu". Crying or Very sad

Panowie nazwa Forum zobowiazuje, czekam wiec na otwarta krytyke z Waszej strony.
Admin, Kolega Grzes ktorego bardzo szanuje rozpoczal watek krytyki po raz drugi. Jak do tej pory bez odzewu.

Nie krepujcie sie i do dziela, zaczynajcie myslec, ale GLOSNO Uwaga

pozdrawiam wszystkich, zyczac tradycyjnie

- napietego sznura - Wink

tonkin

michalm

Hahahaha
Przede wszystkim uważam, że Kartagina powinna być zniszczona a obciązone muchy urwane Wink

.
Nie Jurku nie będzie polemiki w sprawie PB.
Bo przecież zdajesz sobie sprawę i nawet o tym pisałeś, że nie wszędzie i nie zawsze muszki właściwe (suche) mają rację bytu. Rzeki Pomorza poza okresem rójki to doskonały tego przykład.
Rzeki Podhala w czasie wezbrań także.
Ale czy można brak finazji zarzucić mokrej muszce?
Albo dalekiej nimfie pod prąd w wariancie, który być może stworzył a napewno rozpropagował Jurek Kowalski.
Sam stosuję ołów i będę to robił.
Tyle tylko, że ostatnio jakoś coraz mniej i z coraz lepszym skutkiem Shocked

Ruki

A na niektórych rzekach siłą rzeczy nie da się poprostu łowić na suchą muchę lub jest to bardzo upierdliwe i zostają same mokre metody.
Sam nimfami w większości łowię po mokremu, bo typowe jej prowadzenie jest dla mnie nudne, ale od uprzykrzania łowienia tym, którym ona sprawia przyjemność i od demonizacji Pb i jego podobnych jestem daleki. Wink

Idę coś zjeść, bo z pustym brzuchem źle sie myśli wyraża. Wesoly

tonkin

Koledzy i o to wlasnie "biega" zeby byc otwartym, szczerze wyrazic swoje zdanie, swoje przemyslenia.

Ja nie mam nic do olowiowi, sam stosowalem ten material do niedawna choc sporadycznie.
Uzywam jak Wy, MOKREJ MUCHY, UZYWAM NIMFE obciazona cienkim drutem miedziannym jako przewijke.

Mnie chodzi tylko o to, zeby na tych strumieniach ktore zamiescilismy z Moscka nie stosowac krotkiej nimfy, poniewaz metoda ta, dla takich ciekow jest wyrokiem smierci dla zyjacych tam ryb, to wszystko !

Nie rozpisuje sie wiecej bo znowu zagubi sie to co chce przekazac.

Michal, Ruki dziekuje Wam za zajecie zdania !
W ten sposob wlasnie mozemy wyjasnic wszystkie niedomowienia.

Pozostalych Kolegow zapraszam do wyrazenia swego pogladu na temat.

ps. nie traktujcie prosze mojej proby rymowania "Nimfka" jako pastiszu
na Pb oraz glebsze prowadzenie przynety, bo jak zaznaczylem w
"Postep - zlo...." od niegoz nie ma odwrotu (od postepu). Trzeba
tylko dokladnie czytac.

tonkin Wink