Forum

tonkin

OFF nikt nie pitoli od kwietnia - Wstyd

Ja zaczynam Cwaniak

Na FFF opisalem nowy preparat do konserwacji suchych much. Preparat wykorzystuje tzw. technologie Nano.

Za jedyne 34,90 € otrzymujemy 50ml Nanocatch - wystarcza na 250 -300 razy (lepsze od wiagry, 300 razy ho ! ho !) !

Jedenemu z Kolegow na FFF zaswitala idea zeby zastosowac srodek do konserwacji odziezy, wyniki obiecujace !! Ok!

Ja natomiast znalazlem w szafie srodek bazujacy tez na technologii NANO ale do konserwacji butow (z materialow syntetycznych) Firma Deichmann, pojemnosc 125ml za - pisze 4,95€ !!
Buty sprawdzilem w "praniu" nie przyjmuja brudu, nie przemakaja !

Muchy potraktowane tymze nie przyjmuja rybiego szlamu (a jezeli to szybko da sie splukac) i co najwazniejsze PLYWAJA NA WIERZCHU WODY, trudno je utopic.
Przed uzyciem wstrzasnac !! pisze na opakowaniu !

Ja jednak chetnie wstrzasnal bym producentem tego Nanocatcha - za 34,90 €.

Z tego tez powodu info to jest tutaj w OFF w "pitoleniu".

Tak rodzi sie ekskluzywnosc sportu zwanego muchowym !!
Co maja do powiedzenia na temat Myslacy Wedkarze tego Forum ?

tonkin

JacekO

Kwota nie w kij dmuchał. Zwłaszcza dla mnie ponieważ nigdy w życiu nie używałem niczego do preparowania much poza machaniem sznurem.

Ruki

Jak ktoś nie ma co robić z kasą to niech sobie kupuje różne takie duperelki, ja tam wolałbym za 35 ojro kupić materiały muchowe przykładowo. Wesoly

Bolo

Tiaaa, wszedzie znajdzie sie "ekskluzywna" firma, ktora z mila checia przywita mocno zadowolonych klientow, ktorzy zostawia pokazna sumke kupujac to, co moga kupic za polowe ceny u konkurencji Mruga

Nakupowalem sie juz cala mase roznorakiego sprzetu sportowego i powiem szczerze, ze te cudowne markowe rzeczy nie zawsze dorównują sprawdzonym solidnym artykułom z półek klasę nizej Mruga

A co do takowych preparatów, to sztywna z maryśka kupiły sobie takowe preparaciki za dosyć małe pieniążki i nie ma takiej siły, żeby potopić ich muchy, bez udziału pstrążków i lipionków Mruga

A ta "nano" technologia pewnie ma polegać wyłącznie na tym, jakoby warstewka owego natłuszczajacego specyfiku miała być takoż zwarta i szczelna (pewnie na drodze elektrostatyki), ze nie przepuszczała by żadnej wilgoci...
Ale cóż to za wyczyn w erze kaczek? Jezyk

pozdrawiam

tonkin

Mam nadzieje, ze post moj zostal dobrze zrozumniany !

tonkin

Bolo

tia.... tonkin, z mucha nie mam moze dlugo do czynienia, aczkolwiek juz spotkalem sie z uekskluzywnianiem na siłe tego sportu. Nie dalem temu dosadnego wyrazu w poprzednim poscie, bo sprawa wyglada oczywiście.
Marketing gdziekolwiek by sie nie wdarł, tak również do sportu muchowego nic cekawego nie wnosi, a dziurawi kieszen Mruga

Sprzet sportowy to nie garnitur, to ma byc trwałe i praktyczne Wesoly

Tym samym nie bardzo widze tutaj miejsce na ekspluzywne gadzety Wesoly

Tonkin o ten tor dyskusji Ci chodziło? Wesoly

pozdrawiam

tonkin

Napisalem, ze preparat o podobnych wlasciwosciach kosztuje 4,95 € !
Ale z pewnoscia znajda sie muszkarze ktorzy kupia ta nowosc, ja z pewnoscia nie kupie, przynyjmniej za ta cene !!

Pozdrawiam tonkin

Bolo

hehe, w wąskiej perspektywie patrząc... przytoczę komentarz użytkowników angielskiego czata wp.pl, którym zeznałem że łowię na spining i muchę...
nazwali to "toy fishing". Wesoly

Nie da sie ukryć, ze wędkarstwo to dla nas zabawa, na tej podstawie można tez napisać, że łowimy "na zabawki".
Cóż, jako ze apetyt rośnie w miarę jedzenia, a razem z dziećmi rosną ich zabawki to i pewnie znajdzie sie takie wyrośnięte dziecko, dla którego szczytem radości będzie sprawienie sobie zestawiku z absolutnie górnej półeczki i najlepszych firm...
Teoretycznie będzie najszczęśliwszym dzieckiem pod słońcem, tyle że owa teoria łatwo może rozminąć sie z praktyką Jezyk

pozdrawiam

tonkin

No, to jak o zabawkach, to co myslisz o takiej czerwonej, na czterech kolach ?!

Cool

tonkin

Bolo

Grzes D.

Unochod to piekna rzecz !!!
Ile my (ja i moj Unochod ) razem przeszlismy...... Znal na pamiec droge nad kazda rzeke, dzielnie walczyl z krzakami wybojami blotem i sniegiem choc czasem przyszlo mu polec na polu chwaly....
[link widoczny dla zalogowanych]
ale nigdy nie zawiodl i za to go kochalem

Bolo

oj unochód to bardzo fajna sprawa... gdyby włosi wiedzieli co on potrafi... Jezyk

w miare wysoko wisi, ekonomiczne, małe (w każde krzaczory da sie upchnąć Jezyk

I mimo ze do zabaw asfaltem go nie używam to jednak swoje potrafi Mruga

Nieźle jak na takiego szerszenia Wesoly

Sorry ze takie obszerne zdjęcie, ale mimo wszystko waży znikomo mało Wesoly

pozdrawiam

Grzes D.

Niezle. Ja swoim odwazylem sie tylko 150 bo silnik (1000) wolal RATUNKU a rozpedzalem go chyba ze 20 km
Z tym stanem spokojnie mozesz jezdzic drugie tyle (o ile ci blachy nie odpadna)

Bolo

ja tez mam 1.0 - 45 źrebaczków Wesoly

jezdze nim szybko (sztywna sie czasem stresuje.. Jezyk

) ale w sumie to nie uzywam tego samochodu do zabaw w mistrza kierownicy i zamierzam nim jeszcze troche pojezdzic. Idealne auto do pracy i na ryby, lepszego nie znajde Wesoly

A do zabawy mam zrasowane Audi A8 Jezyk

pozdrawiam Twisted Evil

Bolo

propo samochodów i obyczajów - oto zdjecie z mojego okna Jezyk

Jakosc slaba bo tylko telefon mialem pod reka Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

jak by to powiedzial marysia - slodkie jak reklama prezerwatyw Wesoly