Forum

Grzes D.

Dostalem od misia prywatna wiadomosc. Sens jest taki ze zebralo ich sie trzech z forum i nikt nie bedzie robil za dobrego wujka bo nie ma ochoty.... w ten desen.
Nie mam nic przeciwko. Wasza broszka tylko nie piszcie pierdol ze robimy wspolne zamowienie z forum!!!
Ja SORY i sadze ze jeszcze kilku innych kolegow ma prawo sie poczuc jak wydymany frajer. Liczylem ze bede mial fajne imadelko i razem z kolegami bedziemy sie nimi cieszyc.
Kazdy z nas w ten czy inny sposob moze sobie zamowic to imadlo.
Napiszcie panowie: NIE ja dziekuje nie robie zamowienia z wami bo robimy to z kim innym i nikt nie bedzie mial pretensji.

Janusz ale ty i inni koledzy robiacy zamowienia nie pisaliscie postu pw ktorym piszecie Uwaga robie zamowienie kto dolaczy.
Do misia osobiscie nic nie mam bo misio nie pisal w poscie o imadle ze chce cos kupic czy cokolwiek innego.
Chodzi mi tylko o tych kolegow ktorzy sie zadeklarowali ze chca wspolnie kupic. Niektorzy poprostu wypieli sie na innych i cichaczem dolaczyli do zamowienia misia nie mowiac nic.
O TO CHODZI. Jak czuje sie reszta chlopakow ?

milego krecenia

Gość

w tej chwili gadasz Grześ głupoty.
Ja zacząłem temat imadła bo je znalazłem i mi sie spodobało.
Kolegom tez się spodobało ale nie wiedzielismy jeszcze jak zorganizowac zakup żeby wyszło najmniej kłopotliwie.
Rozmawiałem z kilkoma kolegami jak rozwiązać ten problem i ja sam choć temat zaczynałem, dowiedziałem się wczoraj że Misio może w tym pomóc i że jest na etapie negocjacji ze sklepem w sprawie rabatu na zakup.
Łatwo sie kogoś opluwa nie znając rozwoju sytuacji.
Wcześniej odpisałem michałowi że się temat rozwija bo wiedziałem tylko tyle że mamy ustalone jak kupic ale ale jeszcze nie wiedziałem przez kogo.
Misia tez sie nie czepiaj bo to własnie on ryzykuje najwięcej teraz swoją własną kasą a wg mojego rozeznania to mail z pytaniem o rabat do sklepu poszedł własnie wczoraj.
Nie sądzę też że po ustaleniu docelowej ceny i warunków płatności nie pojawiłaby sie o tym informacja dla zainteresowanych.
Historie o kółkach wzajemnej adoracji też sobie włóż między bajki bo np. ja z tomkiem poznałem sie dopiero wczoraj więc o adoracji wcześniej ani tworzeniu kółek nie może być mowy.
Pomyśl czasem zanim zaczniesz obrażac ludzi....

Rysiek

A czy tak trudno było napisać to, co piszesz. Postaw się w naszej, tj. Grzesia mojej czy innych. Mimo ponowień tematu przez Michała, nic, cisza. Później się dowiadujemy, że owszem temat jest załatwiany, lecz wyłącznie dla wtajemniczonych. Z ludźmi trzeba rozmawiać, jak pisze Janusz, nawet poinformować o możliwości zagubienia towaru przez pocztę, nieprzewidzianego ataku Marsjan na kuriera itp. Paranoja.

Gość

co do Grzesia to nie będę go cytował ale mi na priwie napisał że:
"sam sobie załatwi to imadełko w anglii..."
A czy nie mógł tutaj tego powiedzieć że ma tam kogoś kto jeździ co miesiąc do polski i może pomóc w załatwieniu sprawy??
poszukiwania takiej osoby łatwiej załatwić pytając bezpośrednio znajomych niż pisząc kolejne pytania czy taki ktoś sie może tutaj znajduje...
Mamy dziś środe a Tomek podjął temat w poniedziałek...
Wszystkich naraz nie dał rady widocznie zawiadomic a napisanie że kupujemy przed dograniem szczegułów ze sklepem to chyba za wczesnie skoro mogło nie wyjść...
Teraz mamy za to pomówienia i obrazonych...

Grzes D.

oczywiscie ze kupie sam. i nie bede juz wiecej nikogo o łaske prosil ale wy tez na mnie nie liczcie. Nauczylem sie ze jak liczyc to tylko na siebie
Ja swoje zdanie napisalem "koledzy".

Tomek

A ja powiem tak nie czuję się wydymany, ani trochę Wesoly

nikomu się jeszcze nie udało.
Moim zdaniem koledzy są po to żeby pomagać, nie pomogą jak się nie poprosi lub nie na bąknie lekko tematu, no chyba że mamy jasnowidza na forum to poproszę o podanie nr telefonu do niego.

Wczoraj rozmawiałem z jednym panem z forum Mruga

apropo imadełka i się SAM!!! (to nie komuś a mi samemu powinno chyba zależeć na imadełku), dowiedziałem co i jak, dał mi namiary i wszystko.
Dzisiaj rozmawiam ż drugim Panem a ten mi już mówi/pisze że zamówienie poszło... Kurde czemu sobie nie pomyślałem "ku#$@%#$%$ nic nie powiedzieli" nie wiem, po prostu pomyślałem, kurde szkoda trochę ale co tam, chłopaki kupią to będą opinie z pierwszej ręki Mruga

, Anglia nie Zimbabwe myślę że jeszcze coś wyślą do nas jakby co to sobie sam zamówię,.
Pewno bym się bardziej "obraził" jakbym nie miał pilniejszych wydatków, czytaj:
samochód w kilku częściach;
zaległe płatności w wędkarskim sklepie internetowym;
itd. itp.

Panowie nie ma się co unosić i obrażać kurde więcej pozytywnego myślenia a nie jakieś złośliwości.

A Grzesiu no sorry ale naprawdę strasznie nie miło się czyta teksty typu "Kolegow sie ma tylko wtedy jak sie czegos potrzebuje... i mozesz miec z tego jakis zysk."
lub też "A to ze koledzy sa interesowni... no sa i wiekszosc rozmow zaczyna sie : Sluchaj grzes mam sprawe.... a pozniej mozna milczec do nastepnej potrzeby."

WIĘCEJ LUZU I DYSTANSU DO SIEBIE !!!

Dzidek

Grześ , Grzegorz, kolego, znajomy itd. co Ty za pierdoły piszesz. mówiłem Ci że kupuje gacie i imadło , to co Vemon zamieścił a ty mi na to że imadło masz i po temacie. Byłeś u mnie na kawie, przypomnij sobie. A teraz masz pretensje do mnie i całego świata i kilku innych chłopaków.

Grzes D.

z mojej strony temat uwazam za zamkniety

cygant

Ble bla ble, czas na ryby, piwo...za dużo złych emocji, za dużo Jezyk

misio

SORY a czy tak trudno zebrać chętnych ,zrobić listę ,wejść na stronę sklepu i zamówic to wszystko,zapłacić ze swojej karty kredytowej i rozesłać po Polsce pod warunkiem że wszyscy zainteresowani wpłacą Ci kasę DO DZIEŁA CHŁOPIE.
Najlepiej siedziec i czekać aż ktoś Ci do domu imadło przywiezie i pierdolić trzy po trzy.
SORY-SORRY ( i nie zapomnij o ataku marsjan)

Gość

Ja SORY i sadze ze jeszcze kilku innych kolegow ma prawo sie poczuc jak wydymany frajer. Liczylem ze bede mial fajne imadelko i razem z kolegami bedziemy sie nimi cieszyc.
pierwszy Twój post w tym temacie był od razu obraźliwy i jakos nie widze wczesniejszego o chęci dołaczenia się do zakupów Grzesiu....
Ja np. nie jestem jasnowidzem by wiedziec na co Ty liczysz....

Szczure_x_fly

Gość

Wystarczy się kogoś spytać (GG, telefon, esemes, mejl ...). Nie pytasz - nie wiesz. Wydaje się to proste, ale...

gregor

Dajcie sobie na luz panowie, i na piwo ,wszyscy razem w jakiejś piwnicy lub winiarni i po problemie! Wesoly

Sławo

A ja właśnie kupiłem na Ebayu wędkę i sznur - niestety linki sprzedawcy nie działały i musiałem płacić za każdy sprzęt osobno - koszy 20 Ł za wysyłkę (ból) ale i tak się opłaca wędka 25 Ł sznur tonący 6 Ł (żaden tam , tylko Airflo) . U nas tego się nie kupi a lepsze niż Jaxony i Worldy

Grzes D.

Wszyscy mieli napisali co mieli do powiedzenia ?
Zatem skoro temat sie zaczyna rozmywac to go zamykam.