Forum

Tomek

Pytanie do wszystkich "krętaczy"... panowie używacie może jakiś innych nici przy wyrobie muszek, niż te które są w sklepach wędkarskich czyli Grall, Synton, Twist i wszelkie inne Uni. No i może jeszcze oprócz nici pt: Marian Thread Mruga

bo z tego co wiem to kilka osób ich też używa.
Dokładnie chodzi mi o to czy ktoś używa nici dostępnych w pasmanteriach i innych kopalniach materiałów do kręcenia.

sztywna

GÜTERMANN

michalm

Oczywiście, że tak!!!!!
Pasmanterie to kopalnie koralików w ilościach że "na całe życie dość"
Muchy szczupakowe robie używająć grubych syntetycznych nici kupionych właśnie w pasmanteriach.
Wszelkie metalizowane "złote i srebrne" nici zamiast różnych flash'y, sztuczne jedwabie, muliny- kolorowy zawrót głowy!!
Można sobie kupić tamże kolorowe boa z piór. Widziałem czarne czerwone, białe i fioletowe to jest świetny sybstytut indyka stanowiącego substytut marabuta ! Wink

Kuba Chruszczewski

Ja wypruwam nici z tasiemeczek takich pseudoatłasowych. Ok 1 zł za metr, wychodzi z tego szpulka nici wiodącej, można też od razu tułowik nawijać, a z tego materiału co zostaje po wysnuciu nici jest cała wiącha fajnego błyszczącego flossu. Można go używać jako materiału na tułów, albo puścić przez młynek, mieszać z czymś itd...Kolorów dostępnych jest około miliona.
Do wyciągania tej nici zrobiłem sobie takie ustrojstwo z zakupionego w sklepie "wszystko po 5 zł" takiego wariata do golenia swetrów. Dobre to jest do przewijania nici ze szpulki na szpulkę miedzy innymi.

JacekO

Jeśli chodzi o nici to są to nici stosowane w przemyśle odzieżowym do tzw. podszywarek ( podszywają przeważnie podwinięcia nogawek w damskich portkach czy spódnicach). Tkaniny stawiąją różne wymagania, są więc też i różne nici o różnych grubościach ale przeważnie mają inne oznaczenia np. 180, 240, 360 przy czym im niższy nr tym grubsze. 360 będą w sam raz do małych muszek. Nie wiem czy takie nici będą dostępne w sklepach pasmanteryjnych ale powinny byż w hurtowniach z dodatkami krawieckimi. Problem jest jeszcze taki, że o ile pamiętam szpulki liczą sobie min. 5000 m.

Grzes D.

Wlasnie takie jak pisze jacek ma Venom (tak mi sie wydaje). To najfajniejsze nici jakie widzialem. rozne grubosci a przyzwoicie mocne. W pasmanteri te koraliki BOA i tasiemki to skarbnica istna

Tomek

Ja ostatnio dotarłem w pasmanterii do czegoś co nazywa się Serafil... zakupiłem model 200/2 po swojemu rozszyfrowałem to jako 200 den 2-u włóknowe, czyli coś a'la Grall może troszkę grubsza ale to naprawdę minimalnie.
Natomiast kolejna, dość istotna różnica pomiędzy Grall'em a Serafil'em to wytrzymałość, oczywiście na korzyść tego drugiego, trzeba naprawdę "chcieć" żeby ją urwać, nawet moja zwykła bobinka nie dała sobie z nią rady Wesoly

.