Forum

Grzes D.

Pragne nabyc droga zakupu mlynek do spina.
Problem jak mnie neka to HAMULEC.
Przod czy tyl?
Przedniohamulcowe sa lzejsze o okolo 50 gram i sporo tansze.
Tylni hamulec jest drozszy (ten sam model) o okolo 30-50%
Co polecacie?
Co lubicie?

marysia

Ja preferuje hamulec z tyłu. Kilka razy zdarzyło mi się iż przestawiałem hamulec przedni w czasie otwierania kabąka. Efekt był irytujący.
Tylny.

sztywna

a ja tylko z przodu - wieksza precyzja i wiecej mozliwosci Wesoly

Grzes D.

ja czesto reguluje sile w czasie walki i wiele razy mi to uratowalo rybe. Wole generalnie z tylu
[link widoczny dla zalogowanych]
Konkretnie chodzi mi o taki model
Taki sam z hamulcem z przodu i z 4 BB (bez igielkowego) kosztuje 40 zl....

sztywna

ja rozumiem - z tyłu bo mozna fajke zajarac Wesoly

sztywna

a teraz powaznie - co przemawia za hamulcem z przodu :
najwazniejsze wieksza powierzchnia powieżchni ciernych orza wieksza ilosc przekladek
wieksza odpornosc na zabrudzenia
brak sprezyny dociskajacej - która poprostu po pewnym czasie przestaje działac w pełnym zakresie
te trzy cechy wpływaja na wieksza dokładnosc i mniejsza awaryjnosc

cygant

Chcesz mieć niezawodny hamulec - kup z przednim.W trakcie walki też możesz regulować, trzeba tylko się przywyczaić.No i generalnie fajniej się prezentują te z przednim, bez odstającej "fujary" z tyłu.

Grzes D.

Najlepszy tylni byl w starych DAMach. z cyferkami. Po braniu (

na (6) pozniej przy odjazdach na (4) a pozniej (6) i bylo git

cygant

Zawsze możesz poszukać czegoś z hamulcem walki...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale jakoś osobiste preferencje skłaniają mnie do przedniego...Masz nawet catany do kompletu w normalnycyh cenach Mruga

Tomek

Kołowrotki z hamulcami tylnym miałem trzy, dwa DAM'y (nie pamiętam modeli, jeden gdzieś jeszcze powinien leżeć) i jedną Shine. Te pierwsze jak na moje potrzeby miały hamulec przyzwoity, Shina miała świetny. Jednak co by nie było za miło i świetnie w DAM'ach sprężynka od kabłąku była straaasznie nie dopracowana (przynajmniej w moich modelach - w każdym nawaliła) w Shinie hamulec "odszedł" z wiekiem (jedyne 11 lat użytkowania Wesoly

), wyrobił się gwint od pokrętła.
Co do kołowrotków z hamulcem przednim... jedynie testowałem i musze powiedzieć że jakoś bardziej przypadły mi do gustu i pewnie bym sobie taki zakupił gdyby nie choroba na którą już choruje od 2-3 lat Mruga

.

Grzesiu a hamulec to nie lepiej ustawić przed łowieniem Laughing

... po co później kombinować z kręceniem, "regulowaniem" itp.???

Grzes D.

No powiem ci ze mnie zabiles tym Kongerem
Nie wiem co lepsze teraz
Rodeo czy ten Imperial??
Smutny

cygant

Powiem Ci, że sam nie wiem... Wesoly

Takie rzeczy lubie "pomacać" i wtedy widze co mi lepiej leży. Tak na sucho w to chyba postawiłbym na kongera, ale nie wiem czemu, ot takie odczucie.Może to przez kolorek cormorana Mruga

Grzes D.

Przd lowieniem ma ustawiony na 8 Wesoly

to wytrzymalosc zylki a pozniej w trakcie juz sie bawie
Cygant wazniejszy jest hamulec walki Wesoly

sztywna

a moze to
[link widoczny dla zalogowanych]
lub to
[link widoczny dla zalogowanych]

sztywna

[link widoczny dla zalogowanych]

Grzes D.

Wlasnie Rodeo jest odpowiednikiem tej Daiwy na nasz rynek.
Poza tym jak bede w GB to pomysle a teraz za sam transport zaplace 15 Ł * 5,5......
Skorka za wyprawke...

sztywna

ja tam mimo wszystko wolał bym daiwe niz kongera - calym szacunkiem

sztywna

Nie wiem czy teraz jest taki twór w sprzedaży w Polsce jak TICA to tez miała być Daiwa . Teraz mozna to to mozna loco hong-kong za 0,99 euro

Janusz Kitowski

Z tym Kongerem toś mi podpodł, ty pieruński warszawioku........... Embarassed

marysia

Gość

Grześ, wsio zależy ile planujesz wydać. Ja osobiście mam młynki z tylnym hamulcem + hamulec walki. Przydaje się, oj przydaje. (siemano - SEDONA i TwinPower).

Grzes D.

wiec chyba ten Kongerek bedzie OK co sadzisz Jedrus?