Forum

cygant

Jako,że święta na karku przepis z wykorzystaniem odpadów po karpiach(i nie tylko)Przepis na podstawie węgierskiej zupy halaszle zmodyfikowany przeze mnie;)

ryby na wywar (głowy, płetwy, całe male rybki), jeśli ktoś ma dostęp to bulion rybny w kostce nie zaszkodzi.Niestey nie udało mi się go dostać u nas, mam zapasy z Węgier.
2 cebule
2 pomidory
1-2 słodkie papryki (żólte, zielone)
1 ostra papryka( świeża bądź suszona)
1-2 łyżki słodkiej papryki w proszku
dzwonka karpia, filety z suma bądź jakakolwiek inna ryba w ilości odpowiadającej liczbie osób jedzących (1 dzwonek/ko na łeba Mruga

)
sól, pieprz

Ryby do konsumcji z zupą nasolić
Ryby na wywar oplukać, usunąć skrzela, wypatroszyć, jeśli mamy jakieś rybki w całości,wrzucić do wrzątku, dodać cebule,najlepiej przypieczone na ogniu,nacięte pomidory i papryki.Gotować całość minimum godzine na silnym ogniu.Po tym czasie wywar przecedzić, obrać mięso z rybich resztek i wraz z papryką(jeśli nie lubi ktoś baardzo ostrego to radze ostrą papryczke usunąć teraz albo nawet w trakcie gotowania) i pomidorami przetrzeć przez sito do wywaru.
Całość zagotować ponownie, dodać do wywaru dzwonka albo filety pocięte w kostke, papryke w proszku i na baaardzo małym ogniu pogotować ok. 15 minut, pilnując, aby rybka się nie rozpadła.Opcjonalnie można dorzucić 2-3 garście jakiegoś drobniutkiego makaronu typu gwiazdki.
Po ugotowaniu się ryby wyłożyć na każdy talerz po dzwonku i zalać zupą.Ja osobiście mięso obieram,coby się potem nie paprać w ościach i wykładam na talerz kawałeczki czystej rybki i do każdej zupki podaje grzaneczke robioną na masełku.
Zupka naprawde pyszna, sycąca i rozgrzewająca, jak większość dań rodem z Węgier.
smacznego!

Mam jeszcze sprawdzony przepisik na zupe gulaszową , znajde troche czasu to napisze.Rewelka , najlepiej smakuje robiony na ognisku w kociołku popijany dobrym węgierskim winkiem.Ciekawa alternatywa dla kiełbasy z grila.