Forum Forum  Strona Główna Forum

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowy OS na Dunajcu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Strona Główna -> Grzeskowe forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misio




Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:39, 05 Sty 2008    Temat postu:

Cenzura

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez misio dnia Pon 11:11, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysiek Dmyszewicz




Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 2:11, 25 Sty 2008    Temat postu:

Witam!
Niezależnie od obliczeń ile musi kosztować utrzymanie OS, łowiska podlegające wolnej konkurencji w gestii gospodarzy poza strukturą PZW musiałyby doprowadzić do spadku cen licencji.
PKP też robi wyliczenia. A w Czechach bilety za przejazd koleją są tańsze niż w Polsce. Dlaczego? Bo działa tam 55 niezależnych operatorów. Proste jak dwa plus dwa.

Łowiska w Europie są drogie, ponieważ równowaga cenowa ustaliła się tam w powiązaniu z bogatszym klientem. Stopa życiowa gospodarza wody też jest przez to wyższa niż naszego. U nas ten stan równowagi nie jest osiągnięty, bo mamy monopol PZW. Z jednej strony łowienie za 5 zł per flumen, z drugiej strony stosunkowo drogie i nieliczne łowiska specjalne. No cóż, za komuny też Milka była droga w Pewexie, dziś jest w każdym spożywczaku.

Przy wolnej konkurencji niezależnych gospodarzy w całej Polsce rzędu 50 - 100 firm, w gazetach wędkarskich byłoby tak jak w Blinkerze: "zapraszamy tu i tam", "tanio" itd.. W powiązaniu z polskim klientem, ceny nie osiągnęłyby zachodnioeuropejskiego pułapu, OS San staniałby lekko licząc o połowę, a gospodarze wód żyliby na poziomie zbliżonym do swoich klientów.
Kogo to obchodzi? Nie wiem może Was koledzy?

Pozdrawiam
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysiek Dmyszewicz dnia Pią 2:35, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzes D.




Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 7:56, 25 Sty 2008    Temat postu:

Słusznie prawi !!! Pomijając PZW to nawet okręgi maja za dużo wody żeby to wszystko ogarnąć. Jedne przeważnie te większe wody sa lepiej dbane niż te małe z ciężkim dojazdem. Pomijam to ze zarządzanie okręgami odbywa sie również przez wędkarzy... Jeden zarząd łowi więcej karpi i będzie widział większe potrzeby karpiarzy inny zarząd będzie łowił łososiowate wiec odpuści karpie i zajmie sie rzeczkami pstrągowymi...
Moim zdaniem przyszłość jest jasna. Male towarzystwa jak Przyjaciele Raby... Woda zadbana pilnowana a pieniążki z licencji idą na zarybienie...
Teraz mamy do wyboru 2 OSy na krzyż wiec są one dość drogie ale jeśli powstałoby ich kilkadziesiąt sprawa wyglądałaby tak jak opisał Krzysiek...
Jednym słowem te wielkie PGRy muszą upaść a na ich miejsce pojawić sie mniejsi dzierżawcy wód...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepe




Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KIELCE

PostWysłany: Pią 9:20, 25 Sty 2008    Temat postu:

Nie wiem czemu PZW kojarzy mi się często z ZUS-em albo moją spółdzielnią mieszkaniową....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michalm




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siemonia - Zagłębie ;-)

PostWysłany: Pią 9:34, 25 Sty 2008    Temat postu:

Myli się.
Łowiska za granicą działają w warunkach większego poszanowania prawa.
W Polsce podstawowym kosztem przy prowadzeniu łowiska jest.....ochrona.
Chłopaki z Raby zrobili eldorado za 17 tysiecy, ale nie musieli płacić za ochronę.
W sytuacji kiedy musieliby zatrudnić jednego strażnika a potrzebowaliby co najmniej dwóch koszty wzrosłyby do 60 tysiecy.
Wg obliczeń M. Wilka w pierwszym roku działania łowiska na wiśle koszt zapewnienia dniówki czyli koszty łowiska podzielone przez ilość sprzedanych dniówek wyniosły powyżej 100 zł na osobe a cena była w widełkach 30-70 pln. M. Wilk przy cenie 50 zł się zrównoważył, bo spadły bu koszty i wzrosła ilość łowiących.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pawelZ




Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:36, 25 Sty 2008    Temat postu:

Na temat cen licencji musialby sie wypowiedziec ktos kto prowadzi takie lowisko. A nie przyszlo nikomu do glowy, ze po prostu przecietnego Polaka nie stac po prostu na DOBRE lowisko i cena MUSI oscylowac w granicach 50-100 zl / dzien ?.
Niech wypowie sie ktos z Przyjaciol Raby czy te 45 zl pokrywa koszty utrzymania. I nie mowmy ze wszystko zrobimy sami tylko kazda prace wycenmy:
1) Ryby - koszt
2) Pilnowanie - policzmy np 10 zl / godzine / osobe
3) Dowoz ryb do rzeki - Amortyzacja auta, paliwo.
4) Oplata dla ludzi za zarybianie - nie wlanie z beczek ryb do wody - jak ochrona.
Podzielmy to co wyjdzie na planowana ilosc licencji i zobaczmy jej koszt.
Mysle ze przyblizone dane np. Marek Kowalski moglby podac
Nie liczmy ze ktos da nam cos za darmo, jak to bylo w przypadku Raby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pawelZ




Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:38, 25 Sty 2008    Temat postu:

Michal napisal przede mna w pigulce, to co ja chcialem wyrazic swoim postem Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysiek Dmyszewicz




Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:02, 25 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
Łowiska za granicą działają w warunkach większego poszanowania prawa. W Polsce podstawowym kosztem przy prowadzeniu łowiska jest.....ochrona.
To prawda, ale...
...poszanowanie prawa z sufitu się tam nie wzięło. Przepraszam Ciebie Michał, ale samo suche stwierdzenie faktów niczego nie wnosi. Trzeba zapytać o genezę ludzkich postaw i mentalności. Poszanowanie prawa kształtuje bowiem państwo oparte o własność a nie o komunę. Model własnościowy generuje kaskadowo kilka ciekawych procesów, o których można by napisać książkę.
Obecny model tylko utrwala brak szacunku do prawa. Nie od parady mówi się "wspólne czyli niczyje". To już tylko krok do braku poszanowania prawa.
W podawanych w tym temacie liczbach trzeba wziąć pod uwagę dwa procesy, które powinny powodować spadek cen za (konkretne!!!) łowienie:
- wzrost konkurencyjności;
- zmiana pojęcia <i>kłusownictwo</i>, na <i>kradzież</i>
Swoją drogą w Szwecji za kradzież już rąk nie obcinają, ale na szczęście geny mają dobrą "pamięć".
Podobnie dzieci mające przed oczyma obraz zadowolonego taty ze skłusowanymi rybami powinny raczej zapamiętać suchy chleb z powodu wysokiego mandatu za kradzież ryb. Gwarantuje Wam, że każde geny mają "pamięć" - która mówi przyszłemu pokoleniu, co warto robić, a czego robić nie warto, by przetrwać.
A jaką pamięć mają nasze geny? Jesteśmy potomkami ludzi, którzy musieli sobie radzić poza prawem. Trzy rozbiory, dwie wojny światowe i komuna, no jest tego trochę. Na zachodzie w tym odcinku czasowym historii ludzie byli dużej eksponowani na normalne warunki, ot prawie cała tajemnica mentalności.
Głowa do góry - czas działa na naszą korzyść.
Proszę o więcej optymizmu Wesoly
Pozdarwiam
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysiek Dmyszewicz dnia Pią 11:13, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek Kowalski




Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

PostWysłany: Pią 13:07, 25 Sty 2008    Temat postu:

pawelZ napisał:
Na temat cen licencji musialby sie wypowiedziec ktos kto prowadzi takie lowisko. A nie przyszlo nikomu do glowy, ze po prostu przecietnego Polaka nie stac po prostu na DOBRE lowisko i cena MUSI oscylowac w granicach 50-100 zl / dzien ?.
Niech wypowie sie ktos z Przyjaciol Raby czy te 45 zl pokrywa koszty utrzymania. I nie mowmy ze wszystko zrobimy sami tylko kazda prace wycenmy:
1) Ryby - koszt
2) Pilnowanie - policzmy np 10 zl / godzine / osobe
3) Dowoz ryb do rzeki - Amortyzacja auta, paliwo.
4) Oplata dla ludzi za zarybianie - nie wlanie z beczek ryb do wody - jak ochrona.
Podzielmy to co wyjdzie na planowana ilosc licencji i zobaczmy jej koszt.
Mysle ze przyblizone dane np. Marek Kowalski moglby podac
Nie liczmy ze ktos da nam cos za darmo, jak to bylo w przypadku Raby.

No wiec podaje.
Robilismy przymiarki - wyszlo minimum 60 zl dziennie, przy maksymalnym cieciu kosztow.
Raba to nie San - ochrona kosztuje tyle samo, a nie mamy szczodrych Francuzow i na pewno licencji sprzedalibysmy mniej. Te calkowite koszty, ktore wypisales sa prawdziwe - my tylko mowimy, ze ochrona jest za friko, ale tak naprawde to za to MY placimy. Zdecydowalismy sie na taki krok, wychodzac z zalozenia, ze
1. jest to pewna alternatywa dla komercyjnego OS
2. byc moze znajdziemy nasladowcow
3. uswiadomimy wedkarzom, ze aby lowic, trzeba cos zrobic - gdyby dolaczylo do nas wiecej chetnych (dolaczaja), to oczywiscie wszystko sie rozklada, wtedy na patrol jade raz na 2 tygodnie, a nie 2 razy w tygodniu itp.

Zapewne jest miejsce i dla rozwiazan typu OS i dla naszego, czas pokaze.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysiek Dmyszewicz




Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:50, 25 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
Robilismy przymiarki - wyszlo minimum 60 zl dziennie, przy maksymalnym cieciu kosztow.
Szukanie zmiennej <i>PLN/dzień</i>, w funkcji rentowności łowiska, wymagało przyjęcia stałej <i>ilości wędkarzy/dzień</i>. Czy można poznać tą stałą? Czy te 60 zł dziennie miałoby pochodzić od tylu wędkarzy, że byłby tłok, czy byłoby w miarę luźno?
Pozdrawiam
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysiek Dmyszewicz dnia Pią 17:51, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek Kowalski




Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

PostWysłany: Sob 16:31, 26 Sty 2008    Temat postu:

Krzysiek Dmyszewicz napisał:
Cytat:
Robilismy przymiarki - wyszlo minimum 60 zl dziennie, przy maksymalnym cieciu kosztow.
Szukanie zmiennej <i>PLN/dzień</i>, w funkcji rentowności łowiska, wymagało przyjęcia stałej <i>ilości wędkarzy/dzień</i>. Czy można poznać tą stałą? Czy te 60 zł dziennie miałoby pochodzić od tylu wędkarzy, że byłby tłok, czy byłoby w miarę luźno?
Pozdrawiam
Krzysiek

Przyjmowalismy, o ile pamietam, bo bylo to rok temu, jakies 25 osob dziennie, zakladajac sezon 150 dni co daje 225000. To sa liczby optymistyczne.
Sama ochrona - 4 straznikow, 2000 na reke, czy de facto nas kosztuje 4000 daje 192000.
Jak widzisz na ryby + cala reszta zostaje niewiele. Przyjmowalismy, ze brakujace pieniadze bedziemy zdobywac u sponsorow + wlasny wklad pracy.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JacekO




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tomaszów Maz.

PostWysłany: Pią 18:56, 08 Lut 2008    Temat postu:

Szkoda tylko , że na dzień dzisiejszy licencje można nabyć tylko w Krakowie. Dość ciekawe podejście do tematu. Choć z drugiej strony nie spowoduje tłoku nad wodą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krys




Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:04, 13 Lut 2008    Temat postu:

JacekO napisał:
Szkoda tylko , że na dzień dzisiejszy licencje można nabyć tylko w Krakowie. Dość ciekawe podejście do tematu. Choć z drugiej strony nie spowoduje tłoku nad wodą.


Jacek,
serio tylko w Krakowie ???? I nie mów, że od poniedziałku do piątku???? chyba nie bedę brał urlopu żeby jechać do Krakowa? - choć miasto ładne jest. Nie wierzę że w celu dotarcia do jak największej liczby potencjalnych klientów nie zorganizowano kilku sensownych punktów w okolicach rzeki...na stacji paliw chociażby???
ja to myślę, że w dzisiejszych czasach to ytakie rzeczy powinny być do złatwienia przez internet / mam na myśli opłate plus nawet pobranie rejestru/
pozdrawiam Krys


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Strona Główna -> Grzeskowe forum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin